Decoupage- nowe, stare hobby, które mnie ostatnio pochłonęło... Zamiast siąść przed computerem i pisać moją pracę magiserską, maluję przeróżne przedmioty. Oglądam je z każdej strony, przykładam serwetki, wycianm wzory, aż w końcu stwierdzę ten jest najładniejszy i przyklejam. Mój tato pyta się mnie po co mi te wszystkie ozdobione przedmioty- odpowiadam nie wiem... ja po prostu muszę je ozdobić, same się o to proszą... Oto kilka fotek...
Stara puszka na pędzle
Tacka na filiżanki dla mojej małej siostrzenicy
Drewniana doniczka
Ąleż cudeńka Ci powychodziły! Gratuluję! Puszka podbiła moje serce:)
OdpowiedzUsuńA takie rzeczy zawsze się przydadzą;)
Pozdrawiam serdecznie,
Sylwia
Dziękuję!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)